Human Rights Watch na temat polityki Izraela

przyszłość palestyny

Human Rights Watch o polityce Izraela

Human Rights Watch to organizacja, która w ubiegły wtorek wydała swój raport na temat polityki Izraelu. Według 213-stronowego raportu Izraelskie władze prowadzą politykę apartheidu i prześladowań, co oznacza zbrodnię przeciwko ludzkości. HRW twierdzi, że takie stwierdzenie wynika z analizy działań władz izraelskich w odniesieniu do prawa międzynarodowego. To właśnie to prawo ustala definicje takich pojęć jak zbrodnia wojenna albo zbrodnia przeciwko ludzkości.

Raport dotyczy rządu, sprawującego władzę nad terytorium pomiędzy Jordanem a Morzem Śródziemnym. Teren ten zamieszkują dwie grupy etniczne. Są Izraelici oraz Palestyńczycy pochodzenia arabskiego. Według HRW rząd Izraela ma represjonować Palestyńczyków, jednocześnie popełniając zbrodnie przeciwko ludzkości. Ministerstwo Spraw Zewnętrznych Państwa Izrael odrzuca te oskarżenia i nazywa je fałszywymi.

Czym się zajmuje Human Rights Watch?

Human Rights Watch to organizacja pozarządowa, która za swój cel obrała ochronę praw człowieka. Samo to jednak jeszcze niczego nie oznacza, gdyż obecnie pojęcie praw człowieka często wykorzystuje się do celów ideologicznych. Również HRW między innymi wspiera działania ruchu LGBT, którego zwolennicy często utrzymują, że mniejszości seksualne są gorzej uprzywilejowany od pozostałych osób, co miałoby być przykładem łamania praw człowieka. W rzeczywistości sprowadza się to często to pogłębiania podziałów społecznych dla celów politycznych. HRW powiela również kłamliwe twierdzenia, że zaostrzenie prawa aborcyjnego jest łamaniem praw kobiet. Mimo to mogą mieć słuszność w kwestii Izraela.

Izrael i Palestyna – na czym polega spór?

Problem między Izraelem a Palestyńczykami bierze się stąd, że na terytorium historycznej Palestyny mieszka wielu Arabów. Żyją tam oni od setek lat, a mimo to nie mają własnego Państwa, a ich terytorium należy administracyjnie do Izraela. Państwo Izrael jest przeciwne temu, aby terytorium to stało się niezależnym państwem w rękach ludności arabskiej. Wiele osób uważa, że Izrael bezprawnie okupuje Palestynę, co rodzi dużą niechęć do Izraela. Można przypuszczać, że izraelska polityka w dużym stopniu przyczynia się rozszerzania się antysemityzmu na świecie. Takie zjawisko ma pewien poważny skutek uboczny, jakim są próby walki z antysemityzmem za wszelką cenę. Na przykład wiceprezydent Kamala Harris zapowiedziała, że ważna dla niej jest walka o dobre imię Żydów na świecie.