Stany Zjednoczone znów utworzą konsulat na Kubie

konsulat usa

Stany Zjednoczono, że znów otworzą swój konsulat w Hawanie. Przypominamy, że zakończył on swoje działanie w 2017 roku. Od teraz będzie możliwe ponowne wydawanie wiz, które odbędzie się w sposób stopniowy i ograniczony. Poinformował o tym Timothy Zuniga-Brown, pracujący dla amerykańskiej ambasady.

Relacje Stanów Zjednoczonych z Kubą wyglądały różnie na przestrzeni lat. Pierwszym prezydentem, który starał się złagodzić problemy był Barrack Obama. Zaczął on łagodzić sankcje, choć relacje te zaczęły się znów psuć za kadencji Trumpa. Kiedy jednak do władzy doszedł Joe Biden, Hawana miała nadzieję, że ten prezydent wszystko zmieni. I jak się okazuje, pewne zmiany już mają miejsce, a otwarcie konsulatu może być ważnym krokiem.

Co oznacza otwarcie konsulatu?

Dzięki ponownemu otwarciu konsulatu możliwe ponowne świadczenie niektórych amerykańskich usług na Kubie takie jak wydawanie wiz imigracyjnych. Decyzje te miały na celu stopniowe przywrócenie usług konsularnych. Na Kubie pojawi się więc nowy personel, a placówka znów będzie wydawała wizy. Ma być sposobem na łączenie rodzin, które żyją częściowo w Stanach a częściowo na Kubie.

Dlaczego zamknięto wcześniejszy konsulat?

Dlaczego wcześniejszy konsulat USA w Hawanie zakończył swoją działalność? Powodem były tajemnicze zachorowania personelu. Pracownicy skarżyli się na takie objawy jak problemy z widzeniem, migreny i zawroty głowy. Ciekawostką jest, że nazwano to wtedy syndromem Hawany. O zamknięciu placówki zadecydował ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Decyzja ta bardzo negatywnie odbiła się na Kubańczykach, którzy mieli bardzo duże trudności w zdobyciu wizy. Aby jeździć między obydwoma krajami musieli kombinować na różne sposoby. Między innymi jeździli przez państwa trzecie i to w nich składali wnioski o wizy. Najczęściej robili to Gujanie. Chociaż oficjalną przyczyną były zachorowania, można się domyślić, że miał to związek z napięciami, jakie między tymi krajami istniały.